Opole, protest. Joanna nie będzie szła sama - KOD Komitet Obrony Demokracji
Komitet Obrony Demokracji, KOD
Komitet Obrony Demokracji, KOD
30958
post-template-default,single,single-post,postid-30958,single-format-standard,eltd-cpt-2.4,ajax_fade,page_not_loaded,,moose-ver-3.6, vertical_menu_with_scroll,smooth_scroll,fade_push_text_right,transparent_content,grid_1300,blog_installed,wpb-js-composer js-comp-ver-7.1,vc_responsive
 

Opole, protest. Joanna nie będzie szła sama

Protest przeciwko bezduszności i brutalności policji wobec osoby potrzebującej medycznej pomocy i wsparcia odbył się w piątek 21.07.2023 w Opolu. Nie zabrakło członków i sympatyków Komitetu Obrony Demokracji.
Relacja Małgorzaty Besz-Janickiej.

Dzisiejszy protest był dla Joanny z Krakowa – dzielnej młodej kobiety, która miała odwagę opowiedzieć publicznie o tym, co ją spotkało. O swoim stresie, upokorzeniu i strachu, o bezduszności i brutalności policji wobec osoby potrzebującej medycznej pomocy i wsparcia. O lawinie opresji ze strony autorytarnego, przemocowego państwa, która uruchamia się w Polsce rządzonej przez PiS na dźwięk słowa „aborcja”.
Joanna zrobiła to dla Was, dla nas, które żyjemy w tym państwie, odbierającym nam, kobietom, jakąkolwiek podmiotowość w sferze naszego zdrowia, naszego ciała, naszej seksualności i wszystkiego, co związane z prokreacją. To mogło (i wciąż może) spotkać każdą z nas, może spotkać nasze córki, siostry i matki, nasze żony, partnerki, przyjaciółki.
Nie chcemy już mówić, że ani jednej więcej. Chcemy głośno krzyczeć, że ani jednego dnia więcej! Ani jednego dnia po 15 października, kiedy mają odbyć się wybory. Bo w państwie PiS nie da się już żyć. Więc albo to wspólnymi siłami zmienimy, albo kolejna Joanna z Krakowa, Justyna z Wodzisławia Śląskiego, Iza z Pszczyny, Ania ze Świdnicy, Agnieszka z Częstochowy, czy Dorota z Bochni – kolejne młode kobiety będą tracić swoją godność, swoje zdrowie i życie.
Bo w państwie na opak, w państwie antywartości, jego funkcjonariusze nie bronią ludzi przed złem, lecz bronią zła przed ludźmi. I zło staje się coraz potężniejsze.
Władza, która torturuje, poniża i odbiera godność swoim obywatelkom, nie powinna trwać ani chwili dłużej. Oni nas nie usłyszą, oni oderwali się już całkowicie od rzeczywistości, nasiąkając butą i arogancją, chowając się w limuzynach, za ochroniarzami, za ukradzionymi setkami milionów złotych. Ich trzeba jak najszybciej wysłać w polityczny kosmos. Już teraz, już niedługo, już za 3 miesiące będzie ten moment.
Teraz wybory to nie polityka, wybory to nasze życie. W październiku idźmy wszystkie do urn wyborczych i odeślijmy w polityczny niebyt PiS, Suwerenną Polskę i Konfederację!
Dziękuję serdecznie wszystkim, którzy protestują z nami, zarówno kobietom, jak i wspierającym nas mężczyznom. Dziękuję za piękne, szczere i mądre wypowiedzi i za solidarność.
Joanno, już nigdy nie będziesz szła sama. Żadna z nas też nie.
IDZIEMY NA WYBORY! Wszystkie!

Małgorzata Besz-Janicka