Alarm dla edukacji i nauki w Dzień Edukacji Narodowej
Dzień Edukacji Narodowej upamiętnia utworzenie pierwszej w Europie nowoczesnej instytucji pełniącej rolę ministerstwa edukacji. Niemal 250 lat temu Komisja Edukacji Narodowej zastąpiła system szkolnictwa prowadzony przez zakon jezuitów, cechujący się konserwatyzmem, brakiem otwartości, propagowaniem treści religijnych – przy zaniedbaniu innych przedmiotów.
Nie można było świętować tego dnia, kiedy szkoły i szkolnictwo wyższe podlegać mają ministrowi P. Czarnkowi. Jego poglądy stwarzają zagrożenie dla wychowania dzieci i młodzieży w duchu otwartości, tolerancji, zrozumienia świata oraz warunków rozwoju nieskrępowanej światopoglądem nauki.
Nie zgadzamy się, aby Przemysław Czarnek został ministrem edukacji i nauki. Jego brak kwalifikacji, fundamentalistyczne i nacjonalistyczne poglądy dyskwalifikują go w tej roli.
Nie zgadzamy się na ministra, który nie ma właściwych kompetencji, który przedmiotowo traktuje kobiety i odmawia im prawa do samorealizacji, dyskryminuje dzieci i młodzież LGBT+, którego zadaniem będzie ideologizacja nauczania. Przemysław Czarnek jako minister to zagrożenie dla szkoły nowoczesnej, bezpiecznej, uczącej tolerancji i otwartości. Jego nominacja to dopełnienie pięciu lat niszczenia polskiego szkolnictwa.
W obecnej sytuacji wielkiego wzrostu zakażeń koronawirusem nie zwoływaliśmy licznych zgromadzeń. Wyraziliśmy swój sprzeciw, stojąc niewielkimi grupami w bezpiecznych odległościach, z banerami, hasłami, plakatami.
Akcje odbyły się w Gdańsku, Gdyni, Kaliszu, Katowicach, Kielcach, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Olkuszu, Olsztynie, Opolu, Oświęcimiu, Poznaniu, Sopocie, Wadowicach, Warszawie, Wrocławiu i Zielonej Górze.
Magdalena Bielska
fot: Andrzej Szramka, Andrzej Borsuk, Leszek Tomczuk, Marika Vergin i in.