Uciekły z Kijowa. W Opolu jest „normalnie”
10 marca to już trzeci czwartek, gdy spotykamy się na opolskim placu Wolności, aby zaprotestować przeciw trwającej od dwóch tygodni rosyjskiej zbrodniczej wojnie oraz wyrazić nasze wsparcie i solidarność z bohatersko broniącą się Ukrainą.
Znowu na placu Wolności zabrzmiał hymn Ukrainy i załopotały ukraińskie flagi. Mogliśmy porozmawiać, wesprzeć się wzajemnie i wymienić potrzebne informacje z osobami z Ukrainy, szukającymi schronienia w naszym regionie oraz z tymi, którzy goszczą uchodźczynie i uchodźców w swoich domach.
Uśmiech małej Niny i słowa jej matki Nastii, uciekinierek z broniącego się bohatersko Kijowa — to dowód, jak wielką moc ma z serca płynąca pomoc i solidarność. Nastia, na pytanie, jak się czują w Polsce, odparła: „Normalnie!”.
Szczególnie teraz, gdy rozmiar zbrodni Putina i jego ekipy wobec narodu ukraińskiego napełnia nas bólem i poczuciem bezradności, warto o tym pamiętać.
Dziękujemy wszystkim, którzy byli w ten czwartek z nami!
Слава Україні, героям слава!
Małgorzata Besz-Janicka