Opole solidarne z represjonowanymi sędziami

Opole solidarne z represjonowanymi sędziami – 18.03.2023

Relacja Małgorzaty Besz – Janickiej:

Jak co miesiąc, w Dniu Solidarności z Represjonowanymi Sędziami, spotkaliśmy się pod naszym Sądem Okręgowym.

Mija już 512 dni od momentu, gdy Sędzia Maciek Ferek, ostatni z grupy bezprawnie zawieszonych przez nielegalną izbę dyscyplinarną, został pozbawiony możliwości orzekania, a kara dla Polski za niewykonanie zabezpieczenia TSUE w sprawie represjonowanych sędziów wzrosła już do 500 mln EURO i codziennie powiększa się o 1 mln EURO.

Praworządność w Polsce ma się coraz gorzej, a niezależni sędziowie wciąż są szykanowani za wyroki, które nie podobają się władzy.
Tym bardziej należy cenić tych odważnych i uczciwych sędziów, którzy nie zważając na potencjalne represje, orzekają zgodnie ze swoim sumieniem i przepisami prawa, również w procesach o zabarwieniu politycznym, czy „ideologicznym”.

Tak właśnie orzekała Sędzia Justyna Knobel z Sądu Rejonowego w Poznaniu w procesie 32 uczestników protestu w poznańskiej katedrze, oskarżonych przez prokuraturę Ziobry o „złośliwe przeszkadzanie w wykonywaniu aktu religijnego”. Wydanie wyroku uniewinniającego naraziło Sędzię na „dyscyplinująco – mrożącą” szykanę ze strony szefowej neo-KRS, Dagmary Pawełczyk – Woickiej, która domaga się skierowania Sędzi Knobel na dokształcające szkolenie.

Z kolei neo-sędzia Agnieszka Brygidyr-Dorosz z Sądu Okręgowego Warszawa Praga, która skazała aktywistkę Aborcyjnego Dream Team, Justynę Wydrzyńską, jeszcze tego samego dnia otrzymała w nagrodę od Zbigniewa Ziobry awans – delegację do Sądu Apelacyjnego w Warszawie.

Reżim PiS zniszczył już wiele instytucji i mechanizmów demokratycznych w naszym kraju. Od 7 lat rządzący zmierzają również do całkowitego podporządkowania sobie sądów, które miałyby wydawać jedynie wyroki podobające się władzy.
Jednak niezależni sędziowie trzymają się mocno, pozostają solidarni i bronią swojej niezawisłości.
Podobnie solidarni z sędziami są obywatelki i obywatele, wychodzący co miesiąc przed budynki sądów w całej Polsce i domagający się zaprzestania represji, szanowania niezależności sądów i przywrócenia w Polsce praworządności.

Wiemy dobrze, że sędziowska niezawisłość jest ostatnim elementem, który wciąż jeszcze odróżnia nasze państwo od dyktatury.

W powietrzu czuć już wiosnę, ale my czekamy do jesieni, kiedy przy urnach wyborczych ta zła, do cna zdemoralizowana władza, zostanie odsunięta od rządzenia, do Polski powróci praworządność, a winni łamania prawa zostaną rozliczeni przed niezawisłymi sądami. Już niedługo.

Zdjęcia – Leszek Myczka, Monika Ciemięga, MM.