KOD na sali sejmowej - KOD Komitet Obrony Demokracji
Komitet Obrony Demokracji, KOD
Komitet Obrony Demokracji, KOD
11072
post-template-default,single,single-post,postid-11072,single-format-standard,eltd-cpt-2.4,ajax_fade,page_not_loaded,,moose-ver-3.6, vertical_menu_with_scroll,smooth_scroll,fade_push_text_right,transparent_content,grid_1300,blog_installed,wpb-js-composer js-comp-ver-7.1,vc_responsive
 

KOD na sali sejmowej

Komitet Obrony Demokracji

Na sali sejmowej podczas posiedzenia Sejmu VIII Kadencji, poświęconemu Projektowi nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, wystąpił przedstawiciel KOD Jarosław Marciniak. Oto treść jego wystąpienia.

Wysoki Marszałku, Wysoka Izbo!
Jak bardzo butnym i zadufanym trzeba być, aby potraktować Polaków, których reprezentujecie w taki sposób? Spójrzcie za okna – na ludzi, którzy wyszli dziś na ulicę we wszystkich polskich miastach. Na ostatnim posiedzeniu, w którym miałem zaszczyt brać udział, zaprezentowałem projekt ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Projekt, który zawierał pewną wizję. Projekt, który gwarantował sprawne funkcjonowanie Trybunału i gwarantował jego niezależność od władzy wykonawczej i władzy ustawodawczej.
Powiedziałem też wtedy, że ten, kto boi się prawa, sądów i Trybunału Konstytucyjnego, ten nie ma dobrych zamiarów. Wy, przed całą Polską, przed Europą i całym Wolnym Światem pokazaliście, że dobrych zamiarów nie macie.
Wysoki Marszałku, Wysoka Izbo! Z tego miejsca pytam: CO STAŁO SIĘ Z OBYWATELSKIM PROJEKTEM USTAWY O TRYBUNALE KONSTYTUCYJNYM?! Do rozpatrzenia mieliście Państwo trzy projekty: projekt PiS – był to projekt całej ustawy. Projekt obywatelski – był to również projekt całej ustawy. I projekt PSL – a był to projekt zmian do ustawy obecnie obowiązującej.
Profesor Rzepliński Prezes Trybunału Konstytucyjnego powiedział, że ten projekt stworzy akt mający tylko POZÓR USTAWY, to prawda. Powiem więcej to, co się tu dzieje to POZÓR DEMOKRACJI.
Wysoki Marszałek skierował te projekty na posiedzenie Komisji. Zrobiliście to Państwo, ponieważ projekty dotyczyły tej samej problematyki: Trybunału Konstytucyjnego.
Komisja miała sporządzić ‘wspólne sprawozdanie o tych projektach. Ale, Wysoka Izbo! Komisja sporządziła NOWĄ USTAWĘ O TRYBUNALE KONSTYTUCYJNYM. Sprawozdanie, z którym mieliście się Państwo okazję zapoznać, nie odnosi się w żadnym punkcie do projektu Obywatelskiego i projektu PSL. Pytam raz jeszcze: GDZIE JEST PROJEKT OBYWATELSKI?!
To, co zaproponowała komisja parlamentarna, to bzdurny projekt, którego ewidentna niekonstytucyjność została podniesiona w opinii Sądu Najwyższego, Naczelnej Rady Adwokackiej, Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa. Obywatele podpisali KONKRETNY projekt z KONKRETNYMI rozwiązaniami, docenionymi przez te same podmioty, które wskazały na rażącą niekonstytucyjność tego, co zaproponował PiS.
To, co przedstawiła komisja parlamentarna, to hybryda stworzona z tego, co było najbardziej niekonstytucyjne we wszystkich waszych dotychczasowych projektach dotyczących Trybunału Konstytucyjnego.
Od kiedy Podkomisja i Komisja Parlamentarna może tworzyć nowe ustawy? Czy chcą Państwo naprawdę wmówić obywatelom, że połączyliście projekty PiS i projekt Obywatelski? Tych projektów nie da się połączyć. To co jest konstytucyjne nie może zostać połączone z tym, co stoi w jaskrawej sprzeczności z Konstytucją RP.
Chcecie Państwo powiedzieć, że Komisja i Podkomisja połączyły z tymi projektami projekt zaproponowany przez PSL? Przecież projekt PSL-u dotyczył ustawy z 25 czerwca. To był projekt zmian. Nie był to projekt nowej ustawy. Każda ustawa, wprowadzona do Sejmu, musi przez Wysoką Izbę zostać rozpatrzona indywidualnie.
Chcecie kłamać przed całym światem, że to obywatele – WASZĄ USTAWĄ – chcieli sparaliżować Trybunał Konstytucyjny? Chcecie kłamać przed Polakami, że „ratujecie” Trybunał?
Nie znajduję odpowiednich słów, aby opisać ten brak finezji, brak wysublimowania ze strony Prawa i Sprawiedliwości. Na Podkomisji, która nie była protokołowana, nie odpowiadaliście na pytania, które wam zadawaliśmy. Stwierdziliście tylko, że będziecie bazować na projekcie Prawa i Sprawiedliwości. Tak jak jest Państwa cechą uproszczone rozumienie demokracji, tak i prostactwo Państwa podejścia do nas – Obywateli – będzie dla Was zgubne.
Polacy! EUROPO! WOLNY ŚWIECIE!
SPÓJRZCIE: tu zasiadają i tak wyglądają ci, którzy przez ostatnie pół roku obiecywali: DIALOG, ZROZUMIENIE, UTRZYMANIE RZĄDÓW PRAWA, PRZYWRÓCENIE FUNKCJONUJĄCEGO TRYBUNAŁU. Tak wyglądają ci, którzy kłamali Wam przez cały ten czas prosto w oczy. Ci którzy chcą wykorzystać niewiedzę Polaków, co potwierdza dzisiaj ogłoszony średni wynik z matury z wiedzy o społeczeństwie, 27% to obrazuje, na czym PiS chce żerować.
Ten oto projekt [KOD] przywracał Trybunałowi jego należyte miejsce w naszym państwie. Ten projekt wypełniał zalecenia Komisji Weneckiej. Ten projekt spełniał zalecenia Komisji Europejskiej. WRESZCIE: TEN PROJEKT – co najważniejsze – WYPEŁNIAŁ PRZEPISY KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
Natomiast ten projekt [PiS] – to kolejny (mało finezyjnie ukryty) atak na Trybunał Konstytucyjny. Wszyscy teraz widzą – co dobitnie pokazało działanie PiS – że nie zależy wam na żadnym kompromisie. Że nie zależy wam na żadnym dobru Polski i Polaków. Pokazaliście, że zależy wam na spełnieniu własnej idee fixe i nikt was przed tym nie powstrzyma.
Pokazaliście, że nie macie poważania dla głosu obywateli. Że nie macie poważania dla Konstytucji i Suwerena, który tą Konstytucją Was związał. Pokazaliście całemu Wolnemu Światu, że za nic macie standardy praworządności, sprawnie funkcjonujący, niezależny Trybunał Konstytucyjny.
Wysoki Marszałku, Panie Posłanki i Panowie Posłowie – w szczególności posłowie Prawa i Sprawiedliwości i klubu Kukiz’15.
Czemu proponujecie ustawę, która stoi w rażącej sprzeczności z postulatami polskich autorytetów prawniczych oraz Komisji Weneckiej popieranych przez polskie społeczeństwo obywatelskie? Nie trzeba głęboko analizować tego projektu, aby dostrzec, co Prawo i Sprawiedliwość, swoimi głosami, pragnie utrzymać, odrzucając uwagi Komisji Weneckiej, na której opinię co chwila się chce powoływać. Na przykład:
– Komisja Wenecka wyraźnie podkreśliła (pkt. 43 Opinii) że standardy prawa europejskiego i międzynarodowego wymagają, aby każdy wyrok Trybunału Konstytucyjnego był respektowany. Projekt PiS tymczasem zawiera artykuł 91. Artykuł, który jest wszystkim tym, co sprzeniewierza się podstawowym zasadom państwa prawa. Sprzeniewierza się nim, ponieważ Ustawodawca stwierdza, że ma prawo decydować o tym, jakie wyroki będą lub nie będą publikowane. Co więcej, wyraźnie podkreślacie w swoim projekcie, że wyrok z 9 marca 2016 roku ma pozostać nieopublikowany. Czego się boicie? Czy boicie się przyznać, że chcecie uchwalić niekonstytucyjną ustawę? Bo uzasadnienie do WYROKU z 9 marca jasno na to wskazuje.
– Komisja Wenecka, jak i sam Trybunał w swoich wyrokach z 3 i 9 grudnia 2015 roku, stwierdziły, że trzech sędziów wybranych konstytucyjnie na kadencje rozpoczynające się w listopadzie, powinni zostać zaprzysiężeni. Projekt PiS- natomiast wprost nakłada obowiązek, łamiąc zasadę niezależności sądownictwa, na Prezesa Trybunału, aby ten włączył ich do składów orzekających i przydzielił im sprawy. POSŁANKI I POSŁOWIE PiS – OPANUJCIE SIĘ. Chcecie zmusić ustawą do złamania Konstytucji! Ten przepis ustawy nie będzie mógł być wykonany, bo wprost wzywa Prezesa Trybunału do złamania przepisu Konstytucji zinterpretowanego wyrokiem Trybunału. Uchwalając ten przepis, sami to prawo jednocześnie łamiecie! To kolejna oznaka braku przemyślenia i finezji.
– Komisja Wenecka wyraźnie podkreśliła – tak, jak zrobił to Trybunał w swoim wyroku z 9 marca – że nie można nakazać Trybunałowi orzekania większością 2/3 głosów. (pkt. 73-83). Konstytucja wprost bowiem przesądza, że wyroki Trybunału zapadają większością głosów.
Tymczasem projekt Prawa i Sprawiedliwości w art. 69 ust. 2 nakłada obowiązek wydania orzeczenia przez TK większością 2/3 głosów. Ma to nastąpić po procedurze ‘weta sędziowskiego’, o której demokratyczne państwo prawa nigdy nie słyszało.
– Komisja Wenecka, jak i sam Trybunał Konstytucyjny w swoim wyroku z dnia 9 marca, podkreśliła, że niedopuszczalnym jest wprowadzanie obowiązku orzekania w kolejności wpływu wniosków (w pkt. 54-66).
Tymczasem projekt Prawa i Sprawiedliwości wyraźnie stanowi o tym, że Trybunał ma rozpatrywać wnioski według porządku ich wpływu do Trybunału. Panie Posłanki, Panowie Posłowie – czy uważacie państwo, że wyborcy nie potrafią czytać? Że nie zorientują się, jak bardzo staracie się sparaliżować Trybunał RAZ JESZCZE?
Najbardziej przerażony jestem tym, co leży u podstaw „nowinek” proceduralnych zaproponowanych przez Prawo i Sprawiedliwość. U ich podłoża leży przekonanie – taka sowiecka mentalność – że ustawą można uczynić wszystko!
Można wejść w kompetencje Trybunału i ustawą zneutralizować jego wyrok.
Można wejść w kompetencje Prezesa Trybunału i narzucić mu kogo ma dopuścić do pracy wbrew wyrokowi Trybunału, a przez to wbrew Konstytucji.
Można wejść w sferę bezpośrednio związaną ze sferą sądzenia, a przez to w kompetencje WYŁĄCZNIE władzy sądowniczej, i narzucić jej, w jakiej kolejności ma rozstrzygać sprawy.
Można napisać przepis pod konkretne osoby – Andrzeja Dudę i Zbigniewa Ziobrę, który umożliwi im ingerencję w wewnętrzny tok postępowania Trybunału. Po co w ogóle w ustawie odwołujecie się do Prezydenta i Prokuratora Generalnego?
Przecież nie chodzi wam o instytucje, a o osoby! Napiszcie wprost „Andrzej Duda” i „Zbigniew Ziobro” – dajcie im pełnię władzy nad Trybunałem i naszym państwem! Nie będzie przecież sprawnego Trybunału, który Wam te przepisy uchyli.
Dalej można wreszcie robić wszystko by powodować wewnętrzne konflikty wewnątrz władzy sądowniczej: na przykład tworzyć ABSURDALNE instytucje weta sędziowskiego, tak by prowadzić do paraliżu Trybunału.
Posłanki i Posłowie Prawa i Sprawiedliwości! Wobec tego pytam was: Czy zamierzacie wkrótce wkroczyć w kompetencje władzy sądowniczej jeszcze dalej i usuwać konkretnych sędziów, po nazwiskach, mocą uchwalanych przez siebie ustaw? Czy jeszcze więcej, zamierzacie skazywać ludzi na więzienie przy pomocy ustawy!?
Posłowie i Posłanki Prawa i Sprawiedliwości! Zrozumcie jak przerażające jest to, co robicie! Uchwalając ustawę o Trybunale, zmieniacie rozumienie ustawy przyjęte w każdej demokracji konstytucyjnej!
Ustawie nie wolno czynić wszystkiego! Ustawa nie może narzucić prezesowi sądu kogo indywidualnie ma przyjąć do pracy, w jakiej kolejności rozpatrywać sprawy – niezależnie od ich wagi; kiedy wolno, a kiedy nie wolno sędziom organizować rozpraw i orzekać.
Ustawą nie można nikogo pozbawić urzędu sędziowskiego ani znieść zapadłego już wyroku Trybunału. Żadna z tych rzeczy nie leży w kompetencji Sejmu. Sejm nie może sobie tej władzy uzurpować, łamiąc konstytucyjną zasadę podziału władzy!
Władza ustawodawcza parlamentu nie oznacza bowiem wszechwładzy! W minionych wyborach zdobyliście określoną liczbę mandatów w Sejmie i Senacie – większość mandatów. Fakt ten oznacza, że macie decydujący wpływ na ustawodawstwo w naszym państwie.
Ale nie wolno Wam, bo nie macie takiej władzy, ani zmieniać Konstytucji, ani wchodzić w kompetencję władz niepolitycznych, przede wszystkim Trybunału Konstytucyjnego i sądów.
Jak długo jeszcze będziecie czekać, aż Unia Europejska i Rada Europy będą zmuszone pozbyć się nas ze swoich szeregów? Przecież, żeby należeć do grona tych organizacji, trzeba spełnić pewne wymogi. Wymogi, które łamiecie projektem ustawy, nad którym deliberujecie. Projektem, który nie ma nic wspólnego z projektem przedstawionym przez Obywateli.
Dostaliście mandat, aby wykonywać swoje funkcje w zgodzie z Konstytucją – nie dostaliście mandatu na to, aby działać ponad nią.
Szanowny Marszałku, Wysoka Izbo!
Niedługo w Polsce zaczyna się szczyt NATO. Czemu – pytam tutaj posłów Prawa i Sprawiedliwości – dybiecie na polskie bezpieczeństwo? Czemu chcecie Polskę pozbawić znaczenia w organizacji, która zapewnia spokój w Europie i na Świecie.
Pokazujecie – a właściwie już pokazaliście – że nie jesteście partią, której zależy na praworządności. A tylko państwa praworządne mogą oczekiwać tego, że państwa Paktu Północnoatlantyckiego będą je wspierać. Czemu chcecie narazić polskie społeczeństwo na niebezpieczeństwa współczesnego świata?
Opanujcie się. Skończcie tę żałosną grę. Pokazaliście już, że nie słuchacie Trybunału Konstytucyjnego. Pokazaliście, że nie chcecie słuchać społeczności międzynarodowej. Pokazaliście – wreszcie – że za nic macie przepisy Konstytucji i – GŁOS OBYWATELI PAŃSTWA POLSKIEGO.
Jeśli jednak macie odrobinę odwagi, nie wzruszycie przepisu dotyczącego możliwości badania ustawy o Trybunale przez Trybunał poza „kolejnością wpływu wniosków”. Jeśli jesteście szczerzy w tym, co robicie, umożliwicie Trybunałowi wypowiedzenie się i wskazanie, które przepisy są niekonstytucyjne. Dziękuję za uwagę.
OŚWIADCZENIE O WYCOFANIU PROJEKTU:
Marszałku, Wysoka Izbo,
Zgodnie z art. 36 ust. 2 regulaminu Sejmu, działając w imieniu Obywatelskiego Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej, pragnę oznajmić, że wycofuję projekt ustawy.
Dotychczasowe prace nad projektem dowiodły, że – zgodnie z niechlubną tradycją polskiej kultury legislacyjnej – głos obywateli w procesie tworzenia prawa po raz kolejny został przez władzę zignorowany. Lektura sprawozdania komisji sejmowej jednoznacznie wskazuje, że efekt jej prac niemal w całości pokrywa się z projektem poselskim złożonym przez członków partii rządzącej. Żadna z propozycji zgłoszonych przez obywateli nie została uwzględniona. Zignorowano w ten sposób ponad sto tysięcy obywateli, którzy podpisali się pod projektem ustawy.
Władza, która tak lubi się odwoływać do woli suwerena – Narodu – poważa go tak samo, jak niegdyś władza ludowa poważała robotników. Z tych względów zdecydowaliśmy się o wycofaniu projektu. Nie chcemy firmować fikcji. Nie chcemy pozwolić na stwarzanie pozorów, że głos obywateli miał w trakcie prac nad projektem ustawy o Trybunale Konstytucyjnym jakiekolwiek znaczenie.
Wycofując nasz projekt, chcę przypomnieć, że zgodnie z art. 1 Konstytucji Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli. Także tych, którzy nie głosowali na partię rządzącą. Stosunek właśnie do nich jest dobrym wyznacznikiem rzeczywistego, a nie tylko deklarowanego demokratyzmu ustroju państwa.
Biorąc pod uwagę to, jak władza postąpiła z obywatelskim projektem ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, trzeba niestety stwierdzić, że dzisiejsza Polska z demokracją ma niewiele wspólnego. I sądzę, że postępowanie Prawa i Sprawiedliwości, to jak odrzucił możliwość rozwiązania kryzysu i zapewnienie niezależności TK pokazały dobitnie społeczności międzynarodowej z czym ma do czynienia.
Na koniec wzywam wszystkich Polaków wyjdźcie i zaprotestujcie, pokażcie, że jest nas wielu, wielu dla których Polska jest ważna i którzy nie godzą się na niszczenie Trybunału Konstytucyjnego.