Rocznica zamachu na Adamowicza. Spirala hejtu się nakręca
– Minęły już 4 lata od tego dramatu i znowu, jak wtedy, jesteśmy w trakcie brutalnej kampanii wyborczej, a spirala hejtu, podziałów i słownej agresji nieustannie się nakręca — relacja Małgorzaty Besz – Janickiej z opolskiej manifestacji w 4. rocznicę zamachu na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Dzisiaj, w kolejną rocznicę zamachu na Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza znowu na opolskim placu Wolności zapłonęło serce świateł i popłynęły dźwięki utworu „The Sound of Silence”, przeplatane ostatnimi słowami Prezydenta: „”To jest cudowny czas dzielenia się dobrem. Jesteście kochani. Gdańsk jest najcudowniejszym miastem na świecie. Dziękuję Wam!…” A potem była ta straszna cisza…
To był finałowy koncert Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku, cudowny czas radości, serdeczności i czynienia dobra, chociaż już w perspektywie widoczne były nadciągające wybory parlamentarne 2019 r. i słychać było zgiełk politycznej walki.
Minęły już 4 lata od tego dramatu i znowu, jak wtedy, jesteśmy w trakcie brutalnej kampanii wyborczej, a spirala hejtu, podziałów i słownej agresji nieustannie się nakręca. Czy tragiczna śmierć Pawła Adamowicza niczego polityków nie nauczyła, chociaż miała być wstrząsem i początkiem przełomu?
Zatrzymać hejt możemy tylko poprzez solidarność i wspólne działanie niezależnych mediów, odpowiedzialnych polityków oraz obywatelek i obywateli.
Dlatego dzisiejszego wieczoru stanęliśmy wspólnie wokół serca świateł, jako obywatelki i obywatele, aktywiści Komitetu Obrony Demokracji, ale również reprezentacja samorządu Opolszczyzny i opozycyjnych partii politycznych.
Na zaproszenie opolskiego KOD-u przybyli – senatorka RP z Koalicji Obywatelskiej – Danuta Jazłowiecka, prezydent Opola — Arkadiusz Wiśniewski, wicemarszałkini województwa opolskiego i równocześnie przedstawicielka Mniejszości Niemieckiej na Opolszczyźnie — Zuzanna Donath-Kasiura, wicemarszałek województwa opolskiego, Tadeusz Jarmuziewicz (Platforma Obywatelska), Michał Kalinowski (Lewica) i Anna Pawelec (Polska 2050). Z nagłych przyczyn nie pojawił się Marcin Oszańca (PSL), który przekazał jednak swoje wsparcie.
Wspólnie odczytaliśmy nasz apel przeciwko mowie nienawiści w tegorocznej kampanii wyborczej:
„W tym szczególnym dniu stoimy tu razem, solidarnie, zwracając się do mediów i polityków o rozwagę i uwagę. Razem apelujemy – hejt, szczucie i dehumanizacja przeciwników nie mogą być drogą do utrzymania bądź zdobycia władzy! Zatrzymajmy eskalację społecznych podziałów i rozpalanie najgorszych instynktów i emocji, zanim dojdzie do kolejnej tragedii.
Od czterech lat tej porze spotykamy się przy sercu świateł dla Pawła Adamowicza, zaangażowanego samorządowca, prezydenta Gdańska, człowieka o wielkim sercu, którego zabiła motywowana politycznie nienawiść.
Około stu lat temu z rąk zamachowca zginął prezydent Gabriel Narutowicz, przeciwko któremu politycy skrajnej prawicy rozpętali kampanię nienawiści, zarzucając mu, że nie jest Polakiem. Trudno uciec od analogii z dniem dzisiejszym.
Dzisiaj, jak 4 lata temu, trwa nieformalna, ale niezwykle ostra kampania wyborcza, w której rządowe media i politycy, prowadzą zorganizowaną, zaplanowaną i częściowo skuteczną kampanię kłamstwa i dezinformacji, zohydzania i odczłowieczania przeciwników czy całych grup społecznych. Sieją burzę, która również może uderzyć w nich samych. Przy takiej eskalacji emocji, żadna ze stron tej politycznej walki nie jest wolna od słownej agresji i mowy nienawiści.
Dlatego stoimy tu razem – opolska prodemokratyczna, obywatelska i partyjna opozycja — i wspólnie mówimy – tak nie musi i nie może być! Tylko nasza solidarna postawa może to zmienić!
Bądźmy czujni – nie wierzmy w kłamstwa polityków i mediów siejących nienawiść.
Reagujmy na wszelkie formy hejtu, wspierajmy się wzajemnie, niezależnie od barw partyjnych i poglądów.
Zatrzymajmy tę wzajemną agresję i nienawiść, zanim słowa zmienią się w czyny.
Wołamy więc razem – #StopHejt, nienawiść zabija! #SolidarnośćNasząBronią !”
Z całego serca dziękuję wszystkim za obecność i okazane wsparcie. Przełom w dobrą stronę zaczyna się od spotkania się dłoni i serc ludzi dobrej woli. Tylko od naszej determinacji i konsekwencji zależy, aby Polska nienawiści i podziałów zmieniła się w Polskę współpracy i szacunku dla drugiego człowieka, niezależnie od jego poglądów, przynależności partyjnej, narodowości, tożsamości seksualnej czy koloru skóry.
Małgorzata Besz – Janicka
Zdjęcia: Leszek Myczka, Honorata Lukawska, Halina Juszczak, MM