Pytajmy o Polskę – Łańcuch Światła w Poznaniu, 26.08.2019
Walka z hejtem trwa od lat. Ale nikt dotąd nie przypuszczał, że źródłem wymierzonego w sędziów hejtu może być Ministerstwo Sprawiedliwości.
W poniedziałek wieczorem na placu Wolności w Poznaniu, przed płonącym na gmachu Arkadii neonem „Wolność” zbiera się ok. 2-2,5 tys. poznaniaków. Zresztą nie tylko poznaniaków, bo w tłumie jest też niżej podpisany koder z Koszalina.
Na poznańskim Łańcuchu Światła obowiązuje zakaz przynoszenia flag innych niż polskie i europejskie. Ale i bez kodowych flag od razu rozpoznaję poznańskich koderów.
Zaczynamy rozmawiać, kiedy jak spod ziemi wyrasta przed nami Marika Vergin, koordynatorka akcji. Wkłada nam w ręce transparent z napisem „Ziobro do dymisji”, po czym znika w tłumie. Transparent czyni z nas chwilowe gwiazdy, bo przez kolejne kilka minut defilują przed nami fotografowie z KOD-u i fotoreporterzy z poznańskich mediów.
Tymczasem Franek Sterczewski, organizator poznańskich Łańcuchów Światła „od zawsze”, schodzi ze sceny. Franek kandyduje bowiem do Sejmu z Koalicji Obywatelskiej i jako czynny polityk prowadzić już Łańcucha nie może. Oddaje więc mikrofon swojej koleżance Hannie Marii Zagulskiej.
– Domagamy się śledztwa w sprawie systemowego nękania sędziów – przypomina Hanna Maria Zagulska, po czym oddaje mikrofon kolejnej osobie – odważnej sędzi Monice Frąckowiak.
– Nie dajmy sobie wmówić, że to jakaś wojenka między sędziami – rozpoczyna pani sędzia. – To wojna, którą urzędnicy państwowi toczą z sędziami, a za chwilę ofiarą hejtu może być każdy z was – uprzedza. – Za tę wojnę odpowiada pan minister Zbigniew Ziobro, który powołał na stanowisko wiceministra pana Łukasza Piebiaka.
– Dzięki wam wytrwaliśmy, dzięki wam wciąż jesteśmy i doprowadzimy do tego, że sądy będą niezależne od wpływów polityków – obiecuje sędzia Bartłomiej Przymusiński ze stowarzyszenia „Iustitia”.
Tłum odpowiada skandowaniem „Wolne sądy”.
– Mamy też prawo zapytać, kto jest szefem, o którym pisał pan Piebiak – kontynuuje mówca, a tłum skanduje „Zero”.
Sędzia Przymusiński przypomina na koniec, że walka z hejtem trwa od lat, ale nikomu wcześniej nie przyszłoby do głowy, że hejt może powstawać w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Rozmawiano jednak nie tylko o sądach i hejcie. Wiktoria Jędroszkowiak z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego przypomina, że płonie Puszcza Amazońska i zaprasza na protest w tej sprawie.
Na zakończenie Łańcucha Światła jego uczestnicy tradycyjnie zapalają setki, jeśli nie tysiące latarek. Potem śpiewamy hymn Polski. A potem na scenę niespodziewanie wchodzi wokalistka Małgorzata Ostrowska, która śpiewa utwór „Nie pytaj o Polskę” Obywatela G.C. Nagradza ją burza oklasków i okrzyki „Dziękujemy”.
Napisał Krzysztof Ulanowski, KOD Koszalin/Zachodniopomorskie