Krasnalka Demokracja
Wrocław to miasto krasnoludków. Istnieje oficjalny serwis miejski z mapą krasnali i ich historią, organizowane są specjalne wycieczki szlakiem krasnali, gry plenerowe, spektakle teatralne oraz poświęcone tylko im blogi i fanpage.
Stąd pomysł na Krasnalkę. Podnoszenie świadomości to edukacja. Tym razem edukacja przybrała postać Krasnalki. Krasnalki o imieniu Demokracja, która trzyma w ręku Konstytucję RP i która stanie we Wrocławiu na Placu Solnym już w sobotę 9 września w samo południe.
Powitaniu wrocławskiej Demokracji będzie towarzyszył, zorganizowany przez dolnośląski KOD, happening dla dzieci i dorosłych. Oprócz zabawy będzie można spełnić obywatelski obowiązek podpisując się pod projektem ustawy czy petycją, zapisując się do projektu Obywatelskiej Kontroli Wyborów lub uczestnicząc w jednej z panelowych dyskusji.
Krasnalka ma przypominać, że o Konstytucji trzeba rozmawiać i warto się z nią zapoznać. Czytajmy naszą Konstytucję dla siebie i dla innych, żebyśmy wszyscy wiedzieli, jakie mamy prawa, zanim ktoś spróbuje nam je odebrać. Celem głównym projektu jest podniesienie świadomości społecznej i pomoc w budowaniu świadomego swoich praw i obowiązków społeczeństwa obywatelskiego.
– „Krasnalka wpisze się w miasto. Będzie się o niej czytało, będzie się o niej mówiło, będzie na fotografiach i filmach. Odpowiadając dziecku na pytanie o Konstytucję, rodzice sięgną po nią. Młodzi ludzie też przystaną, zrobią zdjęcie, przeczytają „Konstytucja RP”, napiszą na fb lub na blogu. Ten przekaz nie zginie i dzięki tej formie w głowie zostanie. A o to nam właśnie chodzi. W tym tkwi wielki plus i potrzeba zaistnienia Krasnalki”. Taki – według Bożeny Powagi, jednej z pomysłodawczyń projektu – jest sens całej akcji.
Z kolei autor projektu samej postaci, kongijski rzeźbiarz, Jean Louis Kotagomba mówi o Krasnalce:
– „Cieszę się, że to kobieta, bo w moich kręgach to one strzegą dobrostanu. A Konstytucja to też kobieta. Ponadto krasnoludki wywodzą się od gnomów, a to z kolei oznacza „znajomość rzeczy”. Gnomy, duchy Ziemi, obserwowały społeczeństwo i reagowały, kiedy działo się coś niedobrego. Jedno i drugie ma ze sobą wiele wspólnego”.
Źródło informacji:
Maciej Pokrzywa (KOD Dolnośląskie)