Młody KOD
Często można usłyszeć, że w KOD-zie nie ma młodych ludzi. Jest to teza co najmniej nieuprawniona, ponieważ bardzo wielu nasto- i dwudziestolatków można spotkać w codziennych działaniach KOD-u. Aby zrzeszyć i zintegrować działania tej specyficznej grupy w ramach KOD, powstała struktura Młodego KOD-u, czyli podorganizacji, która zrzesza KOD-erów poniżej 30. roku życia i do osób w tym wieku jest przede wszystkim skierowana.
Michał Mostowy
Dziś, jako łódzki koordynator Młodego KOD-u, przedstawiam tę energiczną i pomysłową grupkę, z którą mam okazję w swoim regionie współpracować. A jest kogo przedstawiać! Może nie jest nas aż tak dużo, ale bardzo czynnie i aktywnie działamy – tak we własnych akcjach, jak i w tych ogólnego KOD-u, którą to zresztą współpracę uważamy za wzorową i modelową, bo uwielbiamy naszych łódzkich koordynatorów Mirka, Kasię i Jarka. Śmiemy sądzić, że ze wzajemnością.
Aby zobrazować to, co robi łódzki Młody KOD, przywołam kilka akcji, w których uczestniczyliśmy i organizowaliśmy w ostatnim czasie.
Podczas pikniku 4 czerwca w Parku Poniatowskiego mieliśmy nasz własny namiot, w którym przekonywaliśmy młodych, jak fajnie jest działać wraz z nami, oraz jak potrzebne jest korygowanie posunięć władzy przez niepolityczny ruch obywatelski. Rozdawaliśmy cukierki, przypinki oraz nasz własny łódzki „DeKODer”, a to wszystko przy pokazie tysiąca zdjęć z wydarzeń, w których wzięliśmy udział.
Często pojawiamy się w Warszawie liczną grupą, pomagaliśmy choćby inwigilować Pana Ministra Ziobro w ramach „akcja-inwigilacja”, bierzemy udział w każdym marszu, a także często można zobaczyć nas pod KPRM. Ostatnio nawet wymienialiśmy cyfry na liczniku – a już za kilka dni, bo od 22 do 24 lipca będziemy wraz z łódzkim KOD-em dyżurować cały weekend w tym wyjątkowym miejscu.
Pojawiamy się na każdej debacie i wykładzie oraz zebraniu w naszym regionie, gdzie jako głos młodych wpływamy na to, aby różnorakie pomysły mogły trafić także do naszych rówieśników – w tym także celu organizujemy spotkania i w planach mamy debaty o demokracji, Trybunale i innych zagadnieniach, na które zaprosimy ludzi w podobnym nam wieku, abyśmy mogli porozmawiać, jak młodzi ludzie widzą Polskę i jej dalsze losy.
Ale Młody KOD w Łodzi, tak jak każde ugrupowanie, składa się z ludzi. Tych kilku wyjątkowych, pomysłowych, inspirujących ludzi, którzy próbują zrobić coś dla Polski. I te kilka osób bardzo chcę tu pokrótce przedstawić.
Klaudia Kozakiewicz
Klaudia… Wulkan nigdy niegasnącej energii, którą wiedzie wola silna jak stal i ideały, których żadne manipulacje i wpływy się nie imają. Nasza pierwsza koordynatorka, którą była na długo przed tym, nim ktokolwiek oficjalnie ją wybrał – a wybory jedynie to stanowisko jednogłośnie potwierdziły. Choć przyjacielska, szalenie towarzyska i rozmowna, to i nogą umie tupnąć i postawić na swoim – co z reguły wszystkim wychodzi na dobre. Hoduje jaszczurki, co utwierdza nas w przekonaniu, że z grupą zapaleńców także umie sobie poradzić!
Michalina Engel
Michalina, choć bardzo zajęta studiami i pracą, jest szalenie ważną uczestniczką Młodego KOD-u w Łodzi. Dlaczego? Oprócz gorącego patriotyzmu i tzw. świętego oburzenia na przemiany, które aktualnie dzieją się w Polsce, jest naszym głosem rozsądku. Jej żelazna, niepodważalna logika i realizm niejeden raz już pozwoliły wypracować nam pomysł i program akcji, który będzie realny i wykonalny. Dodatkowo powala wiedzą tak prawniczą, jak i ogólną – za co została uhonorowana stanowiskiem przewodniczącej grupy prawnej.
Kasia Kasprzyk
Nasz łódzki dobry duszek. Choć najmłodsza pośród nas, wszędzie jej pełno, z szerokim uśmiechem, wrodzonym wdziękiem i niespożytą energią angażuje się we wszystko, w co może. Twórczyni dość znanego w Łódzkim KOD motta, które wymyśliła, gdy spytaliśmy ją, kiedy śpi i odpoczywa. Odpowiedziała bardzo prosto: „Odpocznę jak już w Polsce będzie trochę normalniej, a PiS przestanie niszczyć”. Czy potrzeba mówić coś więcej?
Igor Retecki
Igor, przez kilka miesięcy pełniący rolę drugiego koordynatora, ma sporo wspólnych cech z Michaliną. Wydaje się poukładany i rozsądny, a także odpowiedzialny. Taki widać już los prawników. Bardzo zajęty, ale gdy jest potrzebny, to zawsze można na jego obecność lub poradę liczyć. Najstarszy w towarzystwie, pełni funkcję „starszego brata”.
Michał Zdaniecki
Michał ma mnóstwo pomysłów. Głównie na integracje, ale te, jak wiadomo, są ważne dla funkcjonowania grupy. Poza tym zawsze, gdy jest potrzebny wesprze najróżniejsze akcje KOD-u, tak ogólnego, jak i Młodego. Zwolennik równości i tolerancji niezależnie od okoliczności. Po prostu dobra dusza!
Michał Mostowy
Ponieważ sam o sobie pisać nie chciałem, to poprosiłem Klaudię:
Drugi koordynator. Pacyfista, bojownik o miłość bliźniego, któremu KOD wywrócił życie o 180 stopni – zmieniając go z komputerowego kanapowca w niezmordowanego działacza. Miłośnik spania w pociągach i autobusach, bo na normalny sen czasu mu nie starcza. Społecznik i altruista, z wiecznie gorącą głową do działania. Jeśli w jakąś akcję się nie wkręci, to tylko dlatego, że jej nie zauważył!
A co nas wszystkich w KOD-zie łączy? Chcemy byśmy my oraz nasze przyszłe dzieci mogły mieszkać w kraju lepszym, bardziej otwartym i demokratycznym, niż to ma miejsce obecnie. Wolność, równość, demokracja – hasła przyświecające KOD-owi, są tymi wartościami, w których nas wychowano, i w które święcie wierzymy! A dodatkowo jesteśmy zafascynowani tym, jak wiele wspaniałych ludzi i przyjaźni można spotkać, gdy znajdzie się wspólny cel. Nie spoczniemy w działaniu, to możemy obiecać!