43. rocznica Porozumień Sierpniowych pod Stocznią Gdańską - 31.08.2023 - KOD Komitet Obrony Demokracji
Komitet Obrony Demokracji, KOD
Komitet Obrony Demokracji, KOD
31367
post-template-default,single,single-post,postid-31367,single-format-standard,eltd-cpt-2.4,ajax_fade,page_not_loaded,,moose-ver-3.6, vertical_menu_with_scroll,smooth_scroll,fade_push_text_right,transparent_content,grid_1300,blog_installed,wpb-js-composer js-comp-ver-7.1,vc_responsive
 

43. rocznica Porozumień Sierpniowych pod Stocznią Gdańską – 31.08.2023

Każdego roku w dniu 31 sierpnia obchodzimy pod Stocznią Gdańską rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych.

Dzisiejsze uroczystości, 43. rocznicy rozpoczęły się złożeniem kwiatów pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970 przez Prezydenta Lecha Wałęsę, uczestników strajku w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 roku, sygnatariuszy Porozumień Sierpniowych, włodarzy miasta, radnych miasta i wielu organizacji. Pomorski region Komitetu Obrony Demokracji, składając biało-czerwone kwiaty, wspólnie z innymi, oddał cześć bohaterom tamtych wydarzeń. Zanim nastąpiło otwarcie historycznej stoczniowej Bramy nr 2 były krótkie przemówienia, między innymi Prezydent Miasta Gdańska oraz wspomnienia uczestników stoczniowych strajków. Tegoroczne słowa kierowane do zebranych na Placu Solidarności w dużej części dotyczyły obecnej sytuacji w kraju oraz nadchodzących wyborów parlamentarnych. Lech Wałęsa swoją wypowiedź, rozpoczął słowami -„… kiedy otwieraliśmy ten pomnik, powiedziałem, że będziemy się tu spotykać i będziemy mówić o najważniejszych sprawach naszej ojczyzny. To czyniliśmy i to czynimy. Dzisiaj należałoby powiedzieć najkrócej: ojczyzna w potrzebie. Nasze największe zwycięstwo w historii Polski jest niszczone. Zróbcie wszystko, aby na wyborach powiedzieć dość!” Henryka Krzywonos-Strycharska apelowała: – „Stańmy jak w 1980 roku, ramię w ramię. Nie dajmy się zwariować jednemu małemu człowiekowi!”

Po przemówieniach, otworzyła się historyczna stoczniowa Brama nr 2

.

.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.