Prezydenckiej hatakumbie ustawodawczej Opolszczyzna mówi NIE
W niedzielę, 01.10.2017 zgromadziliśmy się pod Sądem Okręgowym w Opolu oraz pod Sądami Rejonowymi w Kędzierzynie-Koźlu, Nysie, Prudniku oraz Brzegu w ramach ogólnopolskiego protestu KOD organizowanego pod hasłem WOLNE SĄDY – Suweren mówi NIE! W skali kraju protestowano pod sądami w około stu miejscowościach. Protest dotyczył ustaw o KRS i SN złożonych przez Prezydenta RP w Sejmie, których uchwalenie grozi całkowitym rozmontowaniem trójpodziału władzy będącego opoką każdego wolnego i demokratycznego kraju. Nie zgadzamy się na taki bieg rzeczy.
KOSZMARNA HATAKUMBA, A NIE STANOWIENIE PRAWA
Właściwie nigdy nie przygotowuję sobie pisemnej „ściągawki”. To nie wygląda dobrze. Ale jeszcze gorzej wyglądają prezydenckie projekty ustaw o KRS i SN. Roi się w nich od bzdur. A nie chciałbym pominąć którejkolwiek z tych najważniejszych.
Prezydent nieprzypadkowo naśmiewał się – ustami ministra Łapińskiego – z „hatakumby”. Zna prawidłową definicję słowa hekatomba – udowodnił to swoimi ostatnimi projektami…
Cała prawnicza Polska przeczytała twórczość Prezydenta. Znakomita większość poważnych naukowców i praktyków prawa jednoznacznie skrytykowała te prawne koszmarki. Przygotowano bowiem kolejną prawdziwą prawniczą katastrofę. Prezydent rzeczywiście w wakacje nie próżnował. Popływał najpierw w Juracie, a potem zamknął się w pałacu (dosłownie i w przenośni) i… Wymyślił.
Ba. Wyhodował prawdziwy ogród absurdu! Wymienię tylko dwa najokazalsze (moim zdaniem) „kwiaty”:
1. W Sądzie Najwyższym ma powstać zupełnie nowa Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Znajdą się w niej wyłącznie nowe osoby. Ta Izba będzie rozpatrywać wszystkie sprawy związane z kontrolą ważności wyborów powszechnych. Zagrożenie jest „oczywistą oczywistością”.
2. Ta nowa Izba będzie także rozpatrywać „skargi nadzwyczajne” – kolejny wytwór zawarty w tych projektach. No właśnie – nieszczęsna „skarga nadzwyczajna”, czyli zupełnie nowy środek zaskarżenia. Dzięki niej ma zaistnieć możliwość podważenia każdego wyroku, wydanego przez jakikolwiek polski sąd. Przez pierwsze trzy lata obowiązywania tego czegoś (bo ustawą nazwać to ciężko) nawet 20 lat wstecz! Teoretycznie, ktoś, kto rozwiódł się 19 lat temu (i nie poślubił już nikogo) może nagle się dowiedzieć, że dalej ma żonę / męża… Może też się zdarzyć, że jakaś ogromna spółka 15 lat temu wygrała jakiś wielki proces o olbrzymie pieniądze. Ale strona przegrana wniesie sobie teraz „skargę nadzwyczajną”. Bo czuje się nadzwyczajnie skrzywdzona…
To mają na myśli prawnicy, kiedy mówią o „pewności prawa”. Kiedy jej nie ma, przestaje istnieć samo prawo. I nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie chcieć w Polsce robić żadnych interesów. To będzie zbyt ryzykowne. Przypominam: Decyzję o ponownym rozpatrzeniu sprawy podejmować będzie faktycznie Zbigniew Ziobro, Jarosław Kaczyński albo posłowie lub senatorowie PiS! A rozpatrywać tę sprawę będą sędziowie i ławnicy wskazani przez PiS. O to chodziło – nikt nie ma czuć się bezpiecznie.
Cały ten chocholi taniec nazwał bardzo obrazowo profesor Marcin Matczak. Określił te prawne „hatakumby” mianem „konstytucyjnego teledysku”. Dlaczego pojawia się to niemodne słowo „KONSTYTUCJA”? Ano dlatego, że Prezydent sam przyznał, że jego twórczość jest z nią niezgodna. Remedium? Propozycja jednoczesnej zmiany Ustawy Zasadniczej. To przecież wszystko załatwi. Profesor Matczak pokusił się – w tym kontekście – o jeszcze jeden przykład. Aby zamordować w majestacie prawa wystarczy przecież ustawą znowelizować Kodeks karny. I już…
W prezydenckich projektach jest jeszcze wiele innych, ciężkich absurdów. Wystarczy nam ich, niestety, na całe tygodnie protestów. W tej chwili godzi się jeszcze powiedzieć o „szczególe”, o którym „głowa państwa” wspomnieć zapomniała – o Krajowej Radzie Sądownictwa. Od niej się bowiem ta cała pisowska „reforma wymiaru sprawiedliwości” zaczęła… Pan Duda chciałby tę obecną Radę niekonstytucyjnie „wygasić”. I powołać zupełnie nową. Taką na miarę pisowskich możliwości…
Drodzy Państwo! Pamiętajmy, że nie ma wolnych wyborów bez wolnych sądów. To jest relacja sprzężona.
Musimy protestować. Nie wolno nam dopuścić do tego, aby ta hekatomba stała się faktem.
W lipcu udało nam się „przekonać” mieszkańca pałacu, by nie podpisał dwóch tragicznie koszmarnych ustaw. Teraz, w październiku, nasz „pierwszy i jedyny w swoim rodzaju doktor nauk prawnych” sam zgłosił swoje propozycje. Nie pozostaje nic innego jak krzyknąć coś, co ostatnio usłyszałem od swojej przyjaciółki: „VETO DLA PREZYDENTA!!!” Ponownie – jak w lipcu – zmieńmy ten koszmar… W sen.
Jacek Różycki
***
OPOLE
fot. KOD Opole
01.10.2017, Sąd Okręgowy w Opolu
KĘDZIERZYN-KOŹLE
fot. KOD Kędzierzyn-Koźle / Wanda Zwolińska
01.10.2017, Sąd Rejonowy w Kędzierzynie-Koźlu
PRUDNIK
fot. KOD Prudnik
01.10.2017, Sąd Rejonowy w Prudniku
***
W mediach o wydarzeniu:
GAZETA WYBORCZA OPOLE
Po dwóch miesiącach przerwy mieszkańcy Opola powrócili pod gmach Sądu Okręgowego w Opolu. Dzisiaj wieczorem na pl. Daszyńskiego około 100 osób postanowiło ponownie zaprotestować przeciwko reformie polskiego sądownictwa proponowanej przez PiS.
Przeczytaj całość >>>
GRUPA LOKALNA BALATON
„Dyskoteka konstytucyjna”, „konflikt chłopców z ferajny”—to nie były najostrzejsze określenia prezydenckich pomysłów związanych z reformą sądownictwa i zmianami Konstytucji, które padły podczas manifestacji pod opolskim Sądem Okręgowym. Na manifestacji pojawili się przedstawiciele wszystkich środowisk opozycyjnych, które podpisały „Deklarację Opolską”.
Przeczytaj całość >>>
OPOLE24.PL
Opolanie, prawnicy oraz politycy partii opozycyjnych z Opola zrzeszeni w ramach Deklaracji Opolskiej przybyli dzisiaj kolejny raz pod Sąd Okręgowy, aby wyrazić swój sprzeciw wobec realizowanych zmian w sądownictwie.
Przeczytaj całość >>>
NOWA TRYBUNA OPOLSKA
„Suweren mówi NIE” pod takim hasłem odbył się dziś protest pod Sądem Okręgowym w Opolu. W manifestacji w obronie niezależności sądów wzięło udział blisko 150 osób.
Przeczytaj całość >>>
RADIO OPOLE
Kolejny protest przed Sądem Okręgowym w Opolu. Jego uczestnicy wyrazili swój sprzeciw wobec proponowanych przez prezydenta Andrzeja Dudę ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.