Piszmy listy do Pana Generała Zbigniewa Ścibora-Rylskiego - KOD Komitet Obrony Demokracji
Komitet Obrony Demokracji, KOD
Komitet Obrony Demokracji, KOD
11082
post-template-default,single,single-post,postid-11082,single-format-standard,eltd-cpt-2.4,ajax_fade,page_not_loaded,,moose-ver-3.6, vertical_menu_with_scroll,smooth_scroll,fade_push_text_right,transparent_content,grid_1300,blog_installed,wpb-js-composer js-comp-ver-7.1,vc_responsive
 

Piszmy listy do Pana Generała Zbigniewa Ścibora-Rylskiego

Są chwile, kiedy dopada nas złość przeplatająca się z bezradnością. Tak było kilka tygodni temu, gdy media doniosły o wszczęciu przez IPN procesu lustracyjnego gen. Zbigniewa Ścibora- Rylskiego. 99 -letni bohater II wojny światowej został wwieziony na salę rozpraw na wózku inwalidzkim. Powiedział, że nie jest w stanie wysłuchać postanowienia sądu, bo bardzo źle słyszy, a następnie poprosił o obrońcę z urzędu…
„Twardy w obronie, bystry i szybki w natarciu. Wybitny oficer. Wyposażony w dużą inicjatywę, inteligentny, niezwykle ofiarny i odważny. Posiada dużą intuicję bojową. Przeprowadził samodzielnie udane akcje wypadowe, nocne na Stawki i Fort Traugutta” – tak we wniosku awansowym pisał o nim dowódca batalionu „Czata 49” mjr Tadeusz Runge pseudonim „Witold”.
Po wojnie była współpraca z bezpieką. To fakt, którego Generał się nie wypiera. „Jestem starym, chorym człowiekiem, a to długa historia do opowiadania” – mówi dziennikarzowi Gazety Wyborczej.
Z dokumentów UB ma wynikać, że został zmuszony do współpracy na podstawie materiałów kompromitujących. Generał twierdzi, że współpracę podjął na polecenie swojego dowódcy AK „Radosława” czyli Jana Mazurkiewicza, a celem współpracy miało być pozyskanie informacji kim interesuje się UB. Najprawdopodobniej dzisiaj nie żyje już nikt, kto mógłby potwierdzić tę wersję.
Dlaczego to się dzieje? Dlaczego człowieka u schyłku jego drogi stawia się przed zadaniem niewykonalnym? Nakazuje mu się stoczyć sądową bitwę w chwili, gdy sił ledwo starcza, żeby żyć.
Przed oczami przelatuje obraz Generała, który zwraca uwagę grupce krzykaczy, zakłócających uroczystości na Powązkach, a potem na Cmentarzu Powstańców na Woli. Do tego oficjalne poparcie w kampanii dla prezydenta Komorowskiego. I już? Wystarczy? Trudno nie dostrzec analogii do postaci Władysława Bartoszewskiego i Lecha Wałęsy.
Łatwo wpaść w złość patrząc na te wydarzenia. Ale nie trzeba tkwić w bezradności. Postanowiliśmy napisać listy do Pana Generała. Każdy z nas napisał własny, bardzo szczery list wparcia dla 99 – letniego bohatera. Żeby wiedział, że nie jest sam. Że są ludzie, którzy są z nim. Myślą o nim, jeśli są wierzący, to modlą się za niego. Jedni piszą krócej inni dłużej, ale wszyscy szczerze i… odręcznie. Niektórzy na papeterii. Żeby uszanować epokę, z której wywodzi się Pan Generał. Żeby list wyglądał bardzo ludzko, a nie jak pismo z urzędu. Piszą ludzie w różnym wieku, różnych zawodów i doświadczeń życiowych. Ale wszyscy poruszeni dramatem Pana Generała, doceniający jego wojenne bohaterstwo, urzeczeni jego uśmiechem i pojednawczym tonem w wypowiedziach publicznych. Pierwsze listy zostały przekazane adresatowi. Nie tworzymy tej akcji z myślą, żeby tych listów były tysiące. Postawiliśmy na jakość (osobisty charakter, odręczne pismo), a nie na ilość.
Jeśli chcecie Państwo dołączyć do naszej akcji, będziemy wdzięczni i zaszczyceni.
Niech te listy nie będą jedynie falą krytyki wobec IPN-u, rządzących itp. Niech to będzie akcja „dla”, a nie „przeciw”. Akcja wsparcia dla człowieka niezwykłego, który stanął do swojej ostatniej bitwy.
Wszystkich, którzy zechcą napisać taki list, musimy uprzedzić, że każdy list będzie otwarty i przeczytany przed przekazaniem go Panu Generałowi. Niestety, nie brak w naszym kraju złych ludzi, którzy mogą podłączyć się pod tę akcję i próbować wysyłać obelżywe treści do Pana Generała. A takich przykrości chcemy mu oszczędzić.
Jeśli chcecie Państwo przyłączyć się do akcji, wysyłajcie listy na adres:

Stowarzyszenie Komitet Obrony Demokracji
ul. Chałubińskiego 8
00-613 Warszawa
skrytka nr 15
z dopiskiem: „List do Pana Generała”

Na Państwa listy czekamy do dnia 02.08.2016. Sukcesywnie będziemy je przekazywać na ręce Pana Generała.
 



Aby zapewnić najlepsze doświadczenia, używamy technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Wyrażenie zgody na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak zgody lub jej wycofanie może niekorzystnie wpłynąć na niektóre funkcje i cechy. Zobacz "Politykę prywatności KOD"
AKCEPTUJ
Odrzuć