KOD Namysłów: Spotkanie z Ludwiką i Henrykiem Wujcami
W dniu dzisiejszym, w przeddzień 35 rocznicy wprowadzenia Stanu Wojennego w naszym kraju, mieliśmy niepowtarzalną okazję spotkać się w Namysłowie z Henrykiem i Ludwiką Wujcami! Było to już drugie spotkanie zorganizowane przez Namysłowski KOD dla naszych mieszkańców.
To było wspaniałe spotkanie, dzięki któremu można było przenieść się w czasie i choć w minimalnym stopniu poczuć atmosferę tamtych dni, dzięki tym ludziom, którzy byli inicjatorami ruchów społecznych i obywatelskich, które w konsekwencji doprowadziły nas do wolności. Niecodzienną atmosferę spotkania oprócz jego głównych bohaterów, stworzyła licznie przybyła na spotkanie publiczność. Były pytania związane z historią KOR, Solidarności i porównania do obecnej sytuacji w Polsce. Były też wyczerpujące odpowiedzi i analizy obecnego stanu demokracji w naszym kraju. Mądrości płynące z każdego wypowiedzianego przez naszych gości słowa, trwale utkwiły w mej pamięci. Pojawiła się obawa o nasze jutro, o to, czy wywalczona przez takich ludzi jak Pani Ludwika i Pan Henryk wolność, nie zostanie nam odebrana przez Jarosława Kaczyńskiego i jego zaplecze polityczne. Ci cudowni ludzie wlali też w nasze serca otuchę i nadzieję na lepsze jutro. Gen wolności już na trwałe wpisał się w nasz genotyp i nie da się tego wykorzenić żadnymi bzdurnymi działaniami tej władzy. Były też pytania o młodzież, dlaczego nie przyszła na zorganizowane przez Namysłowski KOD spotkanie? Odpowiedź: To naciski Kuratorium Oświaty na dyrekcję namysłowskich szkół średnich i wydany zakaz uczestniczenia w spotkaniach KOD młodych namysłowian spowodowały, że szkoły nie zdecydowały się wysłać na to spotkanie swoich uczniów pomimo tego, że oni tak bardzo chcieli być z nami, by uczyć się Historii Polski od jej bohaterów. Po ostatnim spotkaniu z Sędzią Jerzym Stępniem, urzędnicy kuratorium przypuścili wściekły atak na dyrektorów naszych szkół za to, że ci zgodzili się na spotkanie młodzieży uczącej się o historii polskiego konstytucjonalizmu z byłym Prezesem Trybunału Konstytucyjnego! Kto zatem ma uczyć nasze dzieci o konstytucji i historii Solidarności, jak nie wspaniały wykładowca, sędzia i Prezes Trybunału Konstytucyjnego oraz Ci, którzy tworzyli ten piękny ruch obywatelski – Solidarność? Dla PiS i Jarosława Kaczyńskiego zapewne lepszy byłby „Prokurator” Piotrowicz i sędzia Andrzej Kryże, ale takich ludzi na spotkania organizowane przez KOD nie zapraszamy… Czy takie zakazy powstrzymają zdolną i skorą do myślenia młodzież? Wątpię. Myślę, że takie zakazy przyniosą skutek odwrotny.
Adam Świtlik