Dlaczego jestem w KOD-zie
Mateusz Kijowski
Bo wkurza mnie PiS i chciałbym ich odsunąć od władzy.
Bo wysłał mnie mój pracodawca i kazał mi przekazywać informacje oraz skłócać ludzi.
Bo spotkałem tutaj wielu przyjaciół i chętnie z nimi spędzam czas.
Bo nie zgadzam się na łamanie prawa i Konstytucji RP.
Bo nie zdążyłem się wykazać patriotyzmem i zaangażowaniem w latach 80-tych, a teraz nadarzyła się dobra okazja.
Bo chciałbym się jakoś wkręcić do polityki.
Bo mogę poznawać ciągle nowych ważnych ludzi.
Bo ważne jest dla mnie, żeby ludzie się organizowali i wywierali presję na polityków.
Bo zrobię wszystko, żeby PiS utrzymał się przy władzy – muszę wiedzieć, co robi przeciwnik żeby móc reagować.
Bo partie polityczne są słabe i zajmują się sobą i swoimi działaczami – ja chcę zrobić coś ważnego dla obywateli.
Bo jak już zacząłem się angażować, to jakoś nie umiem przestać, chociaż w gruncie rzeczy nie do końca wiem, o co chodzi.
Bo ważne są dla mnie podstawowe wartości – wolność, równość, demokracja i solidarność – i czuję, że musimy ich razem bronić.
Bo nie mam co ze sobą zrobić, a tutaj się sporo dzieje i można poznać fajnych ludzi.
Bo moi znajomi tu są, a ja nie chcę stracić z nimi wspólnoty przeżyć.
Bo lubię być między ludźmi, wpływać na ich postawy, emocje, działania.
Bo źle się czuję w domu i szukam miejsca, gdzie poczuję się lepiej.
Bo liczę, że w końcu KOD się sprofesjonalizuje i znajdę tu zatrudnienie.
Bo lubię zgromadzenia uliczne i fajnie się czuję w tłumie życzliwych ludzi.
Bo wierzę, że tu nauczę się, jak organizować społeczne działania, i w przyszłości będę umieć robić to samo w innych organizacjach.
Bo angażuję się w każdą nową i ważną inicjatywę – może kiedyś uda mi się zrobić karierę.
Bo mogę porozmawiać z mądrymi ludźmi, poznać wybitne autorytety, ludzi znanych z mediów.
Bo mam predyspozycje do działań w sekcji, w której działam, i czuję, że w końcu gdzieś mogę realizować swoje aspiracje.
Bo chcę zostać bohaterem, a KOD mi to umożliwi.
Bo wkurza mnie, że mój kumpel zaangażował się pierwszy i osiągnął ważną pozycję – chcę go doścignąć albo i przegonić.
Bo przyszłość Polski jest dla mnie ważna, chcę budować mądrą alternatywę.
Nie jestem w KOD-zie, ale chętnie mówię, co KOD powinien zrobić, jaki powinien być, czym się kierować i dokąd zmierzać.
A Ty? Dlaczego jesteś w KOD-zie?