Czwarta miesięcznica
Mateusz Kijowski
Dzisiaj minęła czwarta „miesięcznica” Komitetu Obrony Demokracji. W tym czasie zorganizowaliśmy kilka imprez centralnych o sporym zasięgu, kilkaset poważnych wydarzeń regionalnych i tysiące chyba wydarzeń lokalnych, o decydującym znaczeniu dla społeczności lokalnych. KOD niewątpliwie wpisał się na stałe w krajobraz polityczny Polski. Nikt już nie może pomijać naszego istnienia.
Najlepiej o wartości KODu świadczą podróby oraz walki frakcyjne. Na początku atakowały nas trolle na usługach Moskwy. Od pewnego czasu atakują nas nasi rzekomi przyjaciele. Zgodnie ze starą maksymą – broń mnie Panie od przyjaciół, bo z wrogami sobie poradzę sam. Ostatnio posuwają się do jawnego kłamstwa. Już insynuacje i oszczerstwa nie wystarczają.
Polacy nie lubią sukcesu. Mierzi ich. Wkurza ich i odrzuca. Niektórzy Polacy tak mają. Większość chętnie współdziała. Chcą coś osiągnąć, coś zmienić, coś zbudować. Ale ci, którzy kierują się frustracją i zawiścią, są głośni. Swoje urojone żale i zawiedzione ambicje muszą ogłosić publicznie. I będą je głosić tak, jakby stanowiły one jakąś wartość lub zmierzały do czegoś wielkiego. A co wielkiego może wyniknąć z frustracji czy z zawiści?
KODerki i KODerzy to ludzie pozytywni. Są przywiązani do wolności, chcą bronić demokracji, budować szacunek do ludzi i do ich praw. Nie ulegają kłamstwom, nie poddają się naciskom ludzi małych. Po czterech miesiącach pracy mogą się pochwalić licznymi sukcesami. Trudno byłoby je tutaj wyliczyć. Inicjatywy lokalne i oddolne budują KOD. Ludzie, którzy mają pomysł i umieją go zrealizować. Ci, którzy narzekają, mają pretensje, knują i jątrzą, najczęściej nie mają pomysłów. Albo mają pomysły tak egzotyczne, że nie znajdują żadnego poparcia wśród najbliższych nawet, nie mówiąc o ogóle KODerek i KODerów. A jednak mają za złe…
Obronimy demokrację, jeżeli będziemy działać w grupie, razem, szeroko i masowo. Tylko współpraca buduje i wzmacnia. Razem możemy wszystko. Dzieląc się wzmacniamy tych, którzy chcą zniszczyć demokrację i odebrać nam wolność.
Mimo tych wszystkich trudności KOD rośnie, zdobywa popularność i siłę. Już nikt nie udaje, że nas nie zauważa. Politycy w Polsce, politycy za granicą, media światowe, dyplomaci, publicyści, komentatorzy i naukowcy. Wszyscy Komitet Obrony Demokracji widzą i wszyscy chcą z nim współpracować albo go zwalczać. Po czterech miesiącach istnienia. To Wasza zasługa, KODerki i KODerzy! Nikt Wam tego sukcesu nie odbierze. Nie damy się okłamać, nie damy się sprowokować, nie damy sobie wcisnąć kitu. Wiemy, że tylko szanując prawo możemy bronić prawa. Wiemy, że tylko odrzucając przemoc możemy domagać się traktowania bez przemocy. Wiemy, że tylko działając mądrze i w sposób przemyślany możemy zmierzać do celu. Tak działamy od czterech miesięcy, tak będziemy działać dalej.
Dziękuję Wam KODerki i KODerzy!