16 czerwca 2018 roku odbył się w Zakopanem marsz antyfaszystowski
16 czerwca 2018 roku odbył się w Zakopanem marsz antyfaszystowski zorganizowany przez Komitet Obrony Demokracji grupy lokalnej Podhale. W marszu wzięli udział przedstawiciele KOD-u z Krakowa, Oświęcimia, Tarnowa i innych miast, a także aktywiści Obywateli RP z Pawłem Kasprzakiem. Głównym celem organizatorów i uczestników demonstracji było wyrażenie sprzeciwu wobec aktywnego udziału grup nacjonalistycznych w życiu publicznym Zakopanego przy jawnym poparciu władz miasta. Bezpośrednią przyczyną protestu był atak dokonany przez podhalańskich nacjonalistów na sympatyków KOD-u świętujących rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. Marsz wyruszył spod budynku starostwa. Wybór miejsca nie był przypadkowy. Zdaniem organizatorów to właśnie obecny starosta tatrzański Piotr Bąk szczególnie sprzyja obecności nacjonalistów w życiu publicznym Podhala. Pod pomnikiem Józefa Kurasia „Ognia” odczytano listę ofiar żołnierzy podziemia antykomunistycznego na Podhalu. Stamtąd demonstranci skierowali się pod budynek Urzędu Miasta, gdzie odczytano list do władz z żądaniem wyjaśnienia oficjalnej obecności ONR-u w przestrzeni publicznej Zakopanego. Następnie maszerujący przeszli ulicą Krupówki na plac przy oczku wodnym, gdzie protest zakończył się przemówieniami organizatorów i gości. W marszu wzięło udział około 150 osób. Na całej trasie towarzyszyło mu kilkunastu sympatyków Obozu Narodowo-Radykalnego i Młodzieży Wszechpolskiej. Obyło się bez incydentów.
Treść przemówienia:
Pan Leszek Dorula
Burmistrz Miasta Zakopane
Rada Miasta Zakopane
My, uczestniczący w dzisiejszym zgromadzeniu obywatele Zakopanego i wszyscy inni, którym bliskie jest nasze miasto, Tatry i całe Podhale, zwracamy się do Pana Burmistrza oraz Radnych z żądaniem udzielenia wyjaśnień dotyczących oficjalnej obecności przedstawicieli Obozu Narodowo-Radykalnego w przestrzeni publicznej.
Obóz Narodowo-Radykalny głosi hasła wywodzące się wprost z ideologii faszystowskiej, deklaruje jawny antysemityzm i rozbudza nastroje ksenofobiczne. Dla ludzi spod znaku falangi to nie człowiek jest wartością samą w sobie, niczym są dla nich osobiste umiejętności, talent, osiągnięcia i zasługi! Ich jedynym punktem odniesienia, jedyną wartością wyniesioną niemal do rangi religii jest nacjonalizm!
I to właśnie nacjonalizm każe członkom i zwolennikom ONR-u budować mury dzielące obywateli, to nacjonalizm każe im rozbudzać lęk przed innością, przed innym człowiekiem. To nacjonalizm każe im odrzucać lub obrzucać błotem każdego, kto inaczej myśli, inaczej się modli, inaczej się ubiera. To nacjonalizm każe potępić każdego innego, nim się go pozna, nim się w nim dostrzeże człowieka czującego, myślącego i cierpiącego!
„Bóg, honor, ojczyzna” stało się hasłem, którego głęboka patriotyczna i historyczna wymowa jest szargana i poniewierana na wszelkiego rodzaju zadymach i rozróbach, na piłkarskich trybunach i na Marszach Niepodległości! To, tak mocno zapisane w historii Polski hasło, stało dla działaczy i ideologów ONR-u cynicznym argumentem mającym usprawiedliwić wszelkie zło, całą słowną i fizyczną agresję, których dopuszczają się w imię prymitywnie pojmowanego patriotyzmu.
Czy z Bogiem na ustach – z Bogiem, który jest synonimem miłości, można lżyć najbardziej plugawymi słowami innego człowieka? Czy można wobec drugiego człowieka używać siły, czy można stosować brutalną przemoc? Czy ludzie honoru zakrywają swoje twarze? Czy człowiek honoru dopuszcza się czynów, których nie ma odwagi firmować własną twarzą? Cóż wspólnego z honorem ma brutalne wyrywanie starszym kobietom transparentu z ich rąk, tylko dlatego, że miały one odwagę manifestować swoje przywiązanie do praworządności i demokracji? Sprawcy tego niegodnego czynu spalili potem ten brutalnie skradziony transparent, chwaląc się tym faktem w mediach społecznościowych. Ci młodzi ludzie z pewnością nawet nie pojmują, że w ten sposób symbolicznie nawiązali do tych, którzy zaczęli wprowadzać swoją zbrodniczą ideologię od palenia książek a skończyli na paleniu ludzi.
acją naszej Ojczyzny, racją współczesnej Polski jest silna i możliwie najpełniejsza integracja z Europą! Niestety – duchowym przywódcą współczesnych oenerowców jest prezydent Putin. To właśnie z nim, nie z Europą, wiążą oni przyszłość Polski. Pragną budować w Polsce NASZYZM – na wzór ideologii rządzącej współczesną Rosją.
Młodzi ludzie, którzy napadli na zorganizowane przez KOD Podhale święto Konstytucji 3 Maja, dokonali tego po oficjalnych uroczystości organizowanych przez Pana, Panie Burmistrzu! W czasie tych uroczystości dumnie maszerowali trzymając jedną ręką wielką flagę Polski, a drugą ręką zielone proporce ze znakiem falangi! Podczas tych uroczystości brali udział we mszy, manifestując swoje symbole przed kardynałem Dziwiszem, przed starostą naszego powiatu i przed burmistrzem Zakopanego!
Czy wszystkim samorządom lokalnym obojętny jest wizerunek Zakopanego i całego regionu, który żyje przecież z turystów? Czy w oczach milionów przybywających tutaj ludzi z Polski i całego świata Zakopane ma się zapisać jako ważny ośrodek nacjonalizmu? Czy faszyzm i jemu podobne ideologie, które stały się źródłem potwornych zbrodni dokonanych na Polakach i innych narodach, ma być wizytówką Podhala? To tutaj zrodził się niechlubny Goralenvolk i to jest fakt, o którym w kontekście obecności ONR-u w przestrzeni publicznej nie można zapominać.
Art. 256 kk § 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść określoną w § 1 albo będące nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej.